środa, 13 listopada 2013

Od Amber

Daeron zaczepił mnie gdy przechodziłam obok i zadręczał nieprzyjemną dla mnie rozmową, a potem jeszcze ta kapłanka przyszła i zrobiła na mnie te swoje "testy" Nie wiedziałam o co jej chodzi.
- Kim ty jesteś?
- Kapłanką Białej Damy - Shell.
- To ja lepiej pójdę.
- Nie. Poczekaj.
- Tak mnie nie zatrzymasz.
I odeszłam. Ustałam na czubku dziobu i wskoczyłam do wody.
- Amber! - krzyknął Jack.
- Co? - odkrzyknęłam i weszłam z powrotem na statek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz