środa, 13 listopada 2013

Od Jack'a

Zaskoczył mnie widok Shell w mojej kajucie.
- Grzebałaś mi tu?
- Nie.
Obrzuciłem kajutę szybkim spojrzeniem. Kilka rzeczy było przewróconych. Grzebała. Tylko po co?
- Co tu robisz? - usiadłem na łóżku.
- Nic.
Położyłem się i oparłem nogi o kredensik stojący przy mojej pryczy. Shell nadal siedział na brzegu.
- Coś jeszcze? - spytałem.
- E.....
Zaplątała się.
- Chciałbym pomyśleć.
Zamknąłem oczy. Czekałem aż wstanie. Nie wstał. Czułem jak prycza ugina się pod ciężarem dwojga ludzi. Otworzyłem oczy.
- Czemu jeszcze tu jesteś?
- Ja - zaczęła.
- No mów i spadaj. Chcę się zdrzemnąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz